Eeeetam.
Wierzy Pan w przedłużenie tej cywilizacji? Sam Pan pisał, że duża szansa, że nie. A znane jest prawo, że jeśli coś złego (opcjonalnie) może się zdarzyć, to na na pewno , zawsze zdarzy się wariant najgorszy.
Nie jestem tu optymistą. I niech Pan popatrzy, co się dzieje wokół nas. Właśnie zaczyna sie walić system finansowy. Może warto porozważać ten temat?
To, co jest naszym udziałem, to to co możemy przeżyć i zachować w “kronice Akaszy”. Wiem, że jestem tu nieortodoksyjny, Ala ja tak mam.
Bo tak sobie to układam, że najważniejsze, jak układamy swoje relacje z otoczeniem. Między jedną społecznością, a drugą, między jednym narodem, a drugim.
I jeśli wierzyć Ewangelii (ja wierzę), to przecież po śmierci nie będzie płci, nie będzie własności, nie ma potrzeby jedzenia i ubierania się. ( Tu jeszcze rozpatrzyć inne opcje). I co pozostaje?
triarius
Eeeetam.
KJWojtas -- 23.01.2008 - 19:10Wierzy Pan w przedłużenie tej cywilizacji? Sam Pan pisał, że duża szansa, że nie. A znane jest prawo, że jeśli coś złego (opcjonalnie) może się zdarzyć, to na na pewno , zawsze zdarzy się wariant najgorszy.
Nie jestem tu optymistą. I niech Pan popatrzy, co się dzieje wokół nas. Właśnie zaczyna sie walić system finansowy. Może warto porozważać ten temat?
To, co jest naszym udziałem, to to co możemy przeżyć i zachować w “kronice Akaszy”. Wiem, że jestem tu nieortodoksyjny, Ala ja tak mam.
Bo tak sobie to układam, że najważniejsze, jak układamy swoje relacje z otoczeniem. Między jedną społecznością, a drugą, między jednym narodem, a drugim.
I jeśli wierzyć Ewangelii (ja wierzę), to przecież po śmierci nie będzie płci, nie będzie własności, nie ma potrzeby jedzenia i ubierania się. ( Tu jeszcze rozpatrzyć inne opcje). I co pozostaje?