Ja nie ztych (jak Lorenzo, czy odys), którzy obrażają się jak czegoś nie rozumieją.
Tu paralela jest większa.
Chodzi mi o określenie środowiska społecznego w którym żyjemy, wartości, które wyznajemy – “wyssane z mlekiem matki”.
I pytanie, czy w takich warunkach możliwe są czyny o jakie posądza nas (Polaków – dla ułatwienia niektórym), Gross i środowiska żydowskie.
Bo nie przeczę, że jakieś przypadki tego typu mogły mieć miejsce. Ale czy wolno generalizować? A w propagowanie ewidentnych przekłamań ostatnio zaangażowali się i Michnik, i Bikont, i Gebert, i Edelman.
To zwykła podłość.
rollingpol
Ja nie ztych (jak Lorenzo, czy odys), którzy obrażają się jak czegoś nie rozumieją.
KJWojtas -- 26.01.2008 - 10:43Tu paralela jest większa.
Chodzi mi o określenie środowiska społecznego w którym żyjemy, wartości, które wyznajemy – “wyssane z mlekiem matki”.
I pytanie, czy w takich warunkach możliwe są czyny o jakie posądza nas (Polaków – dla ułatwienia niektórym), Gross i środowiska żydowskie.
Bo nie przeczę, że jakieś przypadki tego typu mogły mieć miejsce. Ale czy wolno generalizować? A w propagowanie ewidentnych przekłamań ostatnio zaangażowali się i Michnik, i Bikont, i Gebert, i Edelman.
To zwykła podłość.