Mało prawdopodobnym jest to, by Rosjanie byli w stanie sformować kilkutysięczną (prawdopodobnie kilkutysięczną – według słów samych Czeczenów) siłę zbrojną, z którą nieustannie toczą nader wyczerpujące i kosztowne walki.
?
W każdym razie widać z tego, że na placu zostali fanatycy. Tak kończą się wojny.
Nie rozumiem
Końcówki.
Mało prawdopodobnym jest to, by Rosjanie byli w stanie sformować kilkutysięczną (prawdopodobnie kilkutysięczną – według słów samych Czeczenów) siłę zbrojną, z którą nieustannie toczą nader wyczerpujące i kosztowne walki.
?
W każdym razie widać z tego, że na placu zostali fanatycy. Tak kończą się wojny.
Igła
Igła -- 27.01.2008 - 07:59