Nie rozumiem o co Panu chodzi. Rozmawiamy – źle. Nie rozmawiamy – też źle. Zna Pan jakiś trzeci sposób?
Byłabym zobowiązana za wyjaśnienie dlaczego mam się przejmować wypowiedziami jakiegoś Rogozina? Nie słyszał Pan gaduły ichniejszego szefa sztabu generalnego o wycelowaniu w nas rakiet z głowicami atomowymi, parę tygodni temu? On też nie bredził o tych rakietach bez kremlowskiego błogosławieństwa.
Przecież to normalka. Niech Pan ułoży te wypowiedzi (Ławrowa też) w odpowiedniej sekwencji zdarzeń i przestanie się Pan dziwić.
Przepraszam
Nie rozumiem o co Panu chodzi. Rozmawiamy – źle. Nie rozmawiamy – też źle. Zna Pan jakiś trzeci sposób?
Magia -- 03.02.2008 - 16:56Byłabym zobowiązana za wyjaśnienie dlaczego mam się przejmować wypowiedziami jakiegoś Rogozina? Nie słyszał Pan gaduły ichniejszego szefa sztabu generalnego o wycelowaniu w nas rakiet z głowicami atomowymi, parę tygodni temu? On też nie bredził o tych rakietach bez kremlowskiego błogosławieństwa.
Przecież to normalka. Niech Pan ułoży te wypowiedzi (Ławrowa też) w odpowiedniej sekwencji zdarzeń i przestanie się Pan dziwić.