ale jeśli już dojdzie do pojedynku “gigantów” Kaczyński kontra Macierewicz, to radziłbym przez rozpoczęciem zakładów wziąć pod uwagę taki oto drobiazg:
Nie wiemy, co Macierewicz wyniósł w swojej czarnej teczce na swoich do niedawna sprzymierzeńców. Co ciekawe, nie wie tego również Kaczyński.
Nie powiem, by pasjonował mnie kolejny odcinek zapasów w błocie
ale jeśli już dojdzie do pojedynku “gigantów” Kaczyński kontra Macierewicz, to radziłbym przez rozpoczęciem zakładów wziąć pod uwagę taki oto drobiazg:
Nie wiemy, co Macierewicz wyniósł w swojej czarnej teczce na swoich do niedawna sprzymierzeńców. Co ciekawe, nie wie tego również Kaczyński.
Gdy się małpie daje brzytwę...
oszust1 -- 04.02.2008 - 11:02