wielkiej wyprawy na przysłowiową ścianę wschodnią,aby zobaczyć tę rzeczywistość polską XXI wieku i przekonać sie o tym problemie.
20,30 km od Torunia jest multum takich wiosek,oddalonych od głównych dróg i szos,gdzie życie wyznacza natura.Tradycje,przyzwyczajenia i postępowanie uwarunkowane są mądrościami pokoleniowymi z dziada,pradziada.
To też Polska.Wyobraźcie sobie jak to się ma to nasze tutaj Tekstowiskowe mędrkowanie do ich wiejskiej szarej,codziennej rzeczywistości.
Spore refleksje budzi we mnie ten fragment tekstu Igły:
( Nowy Sącz, pogotowie, respirator, takie tam. Może nie ten szpital, nie tenlekarz, może za późno, może trzeba było zapłacić? A jest tam jakiś profesor?)
Nie mnie jednak rozważać czyjeś przeżycia osobiste.
To intymna sfera człowieka.
Nie potrzeba
wielkiej wyprawy na przysłowiową ścianę wschodnią,aby zobaczyć tę rzeczywistość polską XXI wieku i przekonać sie o tym problemie.
20,30 km od Torunia jest multum takich wiosek,oddalonych od głównych dróg i szos,gdzie życie wyznacza natura.Tradycje,przyzwyczajenia i postępowanie uwarunkowane są mądrościami pokoleniowymi z dziada,pradziada.
To też Polska.Wyobraźcie sobie jak to się ma to nasze tutaj Tekstowiskowe mędrkowanie do ich wiejskiej szarej,codziennej rzeczywistości.
Spore refleksje budzi we mnie ten fragment tekstu Igły:
( Nowy Sącz, pogotowie, respirator, takie tam. Może nie ten szpital, nie ten lekarz, może za późno, może trzeba było zapłacić? A jest tam jakiś profesor?)
Nie mnie jednak rozważać czyjeś przeżycia osobiste.
Zenek -- 15.02.2008 - 04:07To intymna sfera człowieka.