Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Można oddzielić autora od jego wypowiedzi ? Szanowny Pan Stary w sposób cykliczny wypowiada się na forum TXT więc należy traktować jego pisarstwo w sposób całościowy. Nie chodzi tylko o atak dla samego ataku. Staram się wykazać poprzez swój komentarz pewnego rodzaju skrzywienie światopoglądowe. Nie wiedziałem iż obowiązkowa jest formuła polemiki z każdym tekstem. Tym bardziej gdy czyta się większość wypowiedzi. Natomiast czasami nie warto lub nie chce się zamieszczać komentarza. Jak rozumiem użytkownicy forum mają wolną rękę w sprawie formy aktywności więc najczęściej wybieram komentarz i nie ukrywam, że chętnie tam gdzie coś mnie dotyka choćby w sposobie rozumowania daję temu wyraz. Ponieważ interesuje mnie przede wszystkim polityka -autor tekstów politycznych staje podmiotem mojej uwagi. Fakt iż moja ocena jest krytyczna co do podstaw jeszcze nie upoważnia do traktowania mnie jako “trędowatego”. TXT jest pierwszym forum na którym za uprzejmością administratora udzielam się częściej choć zdarza się zajrzeć tu i tam. TXT stanowi dla mnie bardziej źródło wiedzy o współczesnym sposobie myślenia niż platformą do codziennej dyskusji.
Ogólnie skoro znalazłem się na granicy tolerowania przez jednego z forumowiczów mogę powiedzieć, że pleni się na forum lewactwo. To jest moja ocena i nie zamierzam z niej zrezygnować. Państwo możecie jak rozumiem zrezygnować ze mnie. Takie są reguły forum. W związku z tym ma Szanowny Pan Oszust1 prawo oponowania w mojej sprawie. Ja natomiast mam prawo wyrazić swoje zdanie nawet bardzo krytyczne i “pozasalonowe” ryzykując oczywiście szalenie niewiele. Jako człowiek kontrkultury / wiem że jest nas tu więcej / wiele lat temu nauczyłem się jednej fundamentalnej sprawy – nie warto rezygnować z własnego zdania. Bowiem w moim odczuciu tak należy traktować wolność osobostą w tym zniewolonym także umysłowo kraju. Nie mam pojęcia co nas dzieli ale skoro znaleźliśmy się w pokoju dyskusji. Trzeba wyrażać poglądy i dokonywać ocen. Co niniejszym czynię. Szanowny Pan Stary w jednej z polemik ze mną zakończył ją w znamienity sposób, który będę przechowywał w pamięci i na tym przykładzie nie raz przyjdzie mi pojechać. Otóż może nie zacytuję zbyt dokładnie ale naszą wymianę zdań zakończył mistrzowskim bon motem, że trudno będzie między nami o kompromis natomiast on jest w tej materii bardziej konserwatywny i wydaje mu się że jest większości / rzecz dotyczyła m. in Geremka /. Mnie natomiast wydaje się, że jest w znacznej mniejszości i dlatego pisząc na otwartym forum podlega każdej krytyce. Nawet czasami nazbyt surowej. Na tym polega wolność słowa, a nie na czarowaniu się obiegowymi schematami. Oddaję sie do dyspozycji administratora.
z poważanie Salman Pers
ps. polecam Szatańskie wersety to jest wielka opowieść o słowach.
Szanowni Państwo
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Można oddzielić autora od jego wypowiedzi ? Szanowny Pan Stary w sposób cykliczny wypowiada się na forum TXT więc należy traktować jego pisarstwo w sposób całościowy. Nie chodzi tylko o atak dla samego ataku. Staram się wykazać poprzez swój komentarz pewnego rodzaju skrzywienie światopoglądowe. Nie wiedziałem iż obowiązkowa jest formuła polemiki z każdym tekstem. Tym bardziej gdy czyta się większość wypowiedzi. Natomiast czasami nie warto lub nie chce się zamieszczać komentarza. Jak rozumiem użytkownicy forum mają wolną rękę w sprawie formy aktywności więc najczęściej wybieram komentarz i nie ukrywam, że chętnie tam gdzie coś mnie dotyka choćby w sposobie rozumowania daję temu wyraz. Ponieważ interesuje mnie przede wszystkim polityka -autor tekstów politycznych staje podmiotem mojej uwagi. Fakt iż moja ocena jest krytyczna co do podstaw jeszcze nie upoważnia do traktowania mnie jako “trędowatego”. TXT jest pierwszym forum na którym za uprzejmością administratora udzielam się częściej choć zdarza się zajrzeć tu i tam. TXT stanowi dla mnie bardziej źródło wiedzy o współczesnym sposobie myślenia niż platformą do codziennej dyskusji.
Ogólnie skoro znalazłem się na granicy tolerowania przez jednego z forumowiczów mogę powiedzieć, że pleni się na forum lewactwo. To jest moja ocena i nie zamierzam z niej zrezygnować. Państwo możecie jak rozumiem zrezygnować ze mnie. Takie są reguły forum. W związku z tym ma Szanowny Pan Oszust1 prawo oponowania w mojej sprawie. Ja natomiast mam prawo wyrazić swoje zdanie nawet bardzo krytyczne i “pozasalonowe” ryzykując oczywiście szalenie niewiele. Jako człowiek kontrkultury / wiem że jest nas tu więcej / wiele lat temu nauczyłem się jednej fundamentalnej sprawy – nie warto rezygnować z własnego zdania. Bowiem w moim odczuciu tak należy traktować wolność osobostą w tym zniewolonym także umysłowo kraju. Nie mam pojęcia co nas dzieli ale skoro znaleźliśmy się w pokoju dyskusji. Trzeba wyrażać poglądy i dokonywać ocen. Co niniejszym czynię. Szanowny Pan Stary w jednej z polemik ze mną zakończył ją w znamienity sposób, który będę przechowywał w pamięci i na tym przykładzie nie raz przyjdzie mi pojechać. Otóż może nie zacytuję zbyt dokładnie ale naszą wymianę zdań zakończył mistrzowskim bon motem, że trudno będzie między nami o kompromis natomiast on jest w tej materii bardziej konserwatywny i wydaje mu się że jest większości / rzecz dotyczyła m. in Geremka /. Mnie natomiast wydaje się, że jest w znacznej mniejszości i dlatego pisząc na otwartym forum podlega każdej krytyce. Nawet czasami nazbyt surowej. Na tym polega wolność słowa, a nie na czarowaniu się obiegowymi schematami. Oddaję sie do dyspozycji administratora.
z poważanie Salman Pers
ps. polecam Szatańskie wersety to jest wielka opowieść o słowach.
salman pers -- 05.03.2008 - 00:13