Panie Jacku

Panie Jacku

No i co ja mam biedna zrobić? Będzie ze 6 dni, jak stojąc na baczność przed Twoim wierszem czapeczkę w rencach miendoliłam. Domiendoliłam ją ostatecznie przy dialogu Oleńki z Kmicicem.
Chwilowo stoję na baczność tylko. Muszem se nowom czapeczkę wydziergać...
Kto się będzie śmiał? Sosnowiec!


Krzyżacka propaganda od kuchni By: jarecki (17 komentarzy) 9 marzec, 2008 - 19:27