Odmowy finansowania procedur, premie dla pracowników firmy za te “oszczędności”, maksymalizacja zysku zmaterializowana w postaci rzeźby za pół miliona dolców w hallu firmy i umierający ludzie… Ludzie ubezpieczeni, żeby było “śmieszniej”.
Linda Peeno, we własnej osobie, jest też jednym z narratorów w ostatnim filmie Moore’a “Sicko”.
Majorze,
dobrą ilustracją Twojej notki byłby film “Polisa śmierci/Damaged Care” z Laurą Dern w roli dr. Lindy Peeno.
http://www.alekino.pl/cgi-bin/ale/index/full/1172
Odmowy finansowania procedur, premie dla pracowników firmy za te “oszczędności”, maksymalizacja zysku zmaterializowana w postaci rzeźby za pół miliona dolców w hallu firmy i umierający ludzie… Ludzie ubezpieczeni, żeby było “śmieszniej”.
Linda Peeno, we własnej osobie, jest też jednym z narratorów w ostatnim filmie Moore’a “Sicko”.
Magia -- 10.03.2008 - 09:07