Boję się ciągłości jak bokser motocykla.
Rzecz w tym, że nie mam czasu na ci ciągłość a poza tym ciągłość jest nienowoczesna.
I argument ostateczny. Jak wydam książkę to będziesz Pan mógł sobie czytać do woli i nie będziesz marudził, że czytałeś wszystko na blogu. W zamian będzie Pan znawcą i wykrywaczem smaków.
He he
19zenku
Boję się ciągłości jak bokser motocykla.
Jacek Jarecki -- 14.03.2008 - 12:44Rzecz w tym, że nie mam czasu na ci ciągłość a poza tym ciągłość jest nienowoczesna.
I argument ostateczny. Jak wydam książkę to będziesz Pan mógł sobie czytać do woli i nie będziesz marudził, że czytałeś wszystko na blogu. W zamian będzie Pan znawcą i wykrywaczem smaków.
He he