,,Nie jest antysemitą ten kto wg definicji jest przestępcą – antysemityzm jest ścigany. Ale ten kogo Żydzi nie lubią.”
Powiem ci tak, powielasz stereotypy i piszesz bzdury.
Antyesmityzmu przykkłady różne łatwe sa do znalezienia, choćby pisanie na murach ,,Żydzi do gazu” czy ,,Niemcy i Zydzi won”, nikt za to nie sciga, więc nie pisz,że antysemityzm jest przestępstwem, ba takowe napisy wisza latami na blokach i nikt ich nie zamalowuje.
Wątpię, żeby jakas organizacja żyfdowska nie lubiła żulerskiej hołoty z polskiej prowincji, a mam podstawy przypuszczać, że są antyesmitami ci, co to piszą.
A jeszcze jedno współczesny antysemityzm jest, objawia się choćby silnie we Francji, gdzie Arabowie i Francuzi pochodzenia arabskiego choćby niedawno pobili i molestowali seksualnie prawdopodobnie Francuza pochodzenia żydowskiego, objawia się w idotach z niemieckiej NPD, w idiotach z ,,polskiego” NOP.
Sorry, że nie na temat, ale wkurza mnie takie rzucanie hasełkiem z twojej strony niewiadomo po co, szczególnie, że tekst traktuje o innej sprawie.
Poldku, jedna rzecz
piszesz:
,,Nie jest antysemitą ten kto wg definicji jest przestępcą – antysemityzm jest ścigany. Ale ten kogo Żydzi nie lubią.”
Powiem ci tak, powielasz stereotypy i piszesz bzdury.
Antyesmityzmu przykkłady różne łatwe sa do znalezienia, choćby pisanie na murach ,,Żydzi do gazu” czy ,,Niemcy i Zydzi won”, nikt za to nie sciga, więc nie pisz,że antysemityzm jest przestępstwem, ba takowe napisy wisza latami na blokach i nikt ich nie zamalowuje.
Wątpię, żeby jakas organizacja żyfdowska nie lubiła żulerskiej hołoty z polskiej prowincji, a mam podstawy przypuszczać, że są antyesmitami ci, co to piszą.
A jeszcze jedno współczesny antysemityzm jest, objawia się choćby silnie we Francji, gdzie Arabowie i Francuzi pochodzenia arabskiego choćby niedawno pobili i molestowali seksualnie prawdopodobnie Francuza pochodzenia żydowskiego, objawia się w idotach z niemieckiej NPD, w idiotach z ,,polskiego” NOP.
Sorry, że nie na temat, ale wkurza mnie takie rzucanie hasełkiem z twojej strony niewiadomo po co, szczególnie, że tekst traktuje o innej sprawie.
pzdr
grześ -- 14.03.2008 - 21:42