dotarłem do śmierci rodziców Krysi. Za chwilę doczytam dalej, ale wpierw zrobię sobie kawę – dziś dopiero druga…
Jesteś jak morze; wciągasz i ciągle wyrzucasz coś nowego na brzeg. Lubię takie klimaty. Ten roboczy kawałek posiada wiele informacji o samym Autorze
No i ten fajny urywek o wzórzu “ł” zarosniętym niesamowitą tarniną :))
Fajnie.
Marek
Jacku
dotarłem do śmierci rodziców Krysi. Za chwilę doczytam dalej, ale wpierw zrobię sobie kawę – dziś dopiero druga…
MarekPl -- 15.03.2008 - 11:08Jesteś jak morze; wciągasz i ciągle wyrzucasz coś nowego na brzeg. Lubię takie klimaty. Ten roboczy kawałek posiada wiele informacji o samym Autorze
No i ten fajny urywek o wzórzu “ł” zarosniętym niesamowitą tarniną :))
Fajnie.
Marek