jest świetny. proponuję trochę zagłębić się w realia tamtych czasów i potem obejrzeć ten film jeszcze raz.
>Mad
taki sobie? jak dla mnie Coenowie nie zrobili filmu na miarę “Bartona Finka”, ale “No country…” jest jednym z ich najlepszych filmów.
“Aż poleje się krew” ... kurcze ciągle mi ten film siedzi w głowie. rola Day Lewisa jest naprawdę wybitna. to już klasyka. chciałbym coś napisać ale nie wiem jak zebrać myśli. dziś sobie jeszcze raz obejrzę
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.” ..::Honoré de Balzac::..
American Gangster
jest świetny. proponuję trochę zagłębić się w realia tamtych czasów i potem obejrzeć ten film jeszcze raz.
>Mad
taki sobie? jak dla mnie Coenowie nie zrobili filmu na miarę “Bartona Finka”, ale “No country…” jest jednym z ich najlepszych filmów.
“Aż poleje się krew” ... kurcze ciągle mi ten film siedzi w głowie. rola Day Lewisa jest naprawdę wybitna. to już klasyka. chciałbym coś napisać ale nie wiem jak zebrać myśli. dziś sobie jeszcze raz obejrzę
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 18:15..::Honoré de Balzac::..