Chodzi o to Szanowny Docencie, że zbyt wiele spraw ląduje w sądach. I nie idzie wcale o to, że ludzie wredni pozywają, bo mają taki kaprys. Nie!.
Idzie o to, że jest coraz gorzej
Z jednej strony mamy naprawdę dobrze działające kliniki z drugiej totalny rozpiździaj gdzie obok bezradności – brak funduszy na wszystko, tryumfuje bezduszność i zwyczajna znieczulica.
Nie chce mi się wyliczać, bo to długa lista, tych wszystkich przypadków i wypadków przy pracy białej służby.
O dostęp do opieki medycznej?
Chodzi o to Szanowny Docencie, że zbyt wiele spraw ląduje w sądach. I nie idzie wcale o to, że ludzie wredni pozywają, bo mają taki kaprys. Nie!.
Idzie o to, że jest coraz gorzej
Z jednej strony mamy naprawdę dobrze działające kliniki z drugiej totalny rozpiździaj gdzie obok bezradności – brak funduszy na wszystko, tryumfuje bezduszność i zwyczajna znieczulica.
Nie chce mi się wyliczać, bo to długa lista, tych wszystkich przypadków i wypadków przy pracy białej służby.
Temat, jak każdy inny, rzeka
MarekPl -- 27.03.2008 - 13:00