Sajo

Sajo

sajonara

Jestem przekonany, ze nowe metody edukacyjne będą porównywalnie nieskutecznie dopóki za wychowanie dzieci nie weźmie się DOM. Nie szkoła. ona może wspierać, ale główny ciężar spoczywa w DOMU, w rodzicach.

Ja jestem zwolennikiem informacji: rzetelnej, wynikającej z nauki, praktyki lekarskiej z czym się wiąże podejmowanie współżycia seksualnego zbyt wcześnie. Niech ta wiedza będzie ogólnie dostępna.

Natomiast co do roli Domu – tak. W pełni się zgadzam z Tobą. NIe można inaczej, to rodzice stanowią wzór i punkt odniesienia we wszystkich sprawach u dzieci. Jeśli dzieci z domu wyniosą obraz dobrej, bezpiecznej miłości pomiędzy rodzicami – będą mieli dobry wzorzec. To jest ideał, a praktyka?

Jeśli szkoła rozbija autorytet rodziców – gdy mówi, się, że współżycie to zabawa… – wystarczy tylko umieć się uchronić przed ciążą... . To i wpływ domu może być ograniczony. Ale nie oznacza to, że musi.

Sam w mojej szkole słyszałem wypoweidzi wychowaców – jeśli musicie współżyć, do 17 latków… , to używajcie kondomów. Trudno mi znieść taki minimalizm wychowawców w szkole którzy bagatelizują życie swoich podopiecznych. Młodzież chce ideałów od dorosłych a nie minimalizmu.. , który sprawia ich zagubienie.

Dlatego przytoczyłem w tym tekście kierunki w jakich idzie się w USA aby chronić młodzież – ale umówmy się chodzi o pieniądze, aby nie wydawać na leczenie zbyt dużo… – przed zakażeniami co powoduje skutki społeczne.

Czy im się uda tego dokonać? Na pewno nie będzie łatwo gdyż kultura masowa mówi na przekór idei czystości i odpowiedzialności w tej dziedzinie. Więc sprawa jest delkatna i nie łatwa do wdrożenia. A ja mogę mieć satydfakcję, gdyż nic nowego nie wymiślili – o znaczeniu czystości mówił Jezus 2000 lat temu,

Pozdr.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Dziewictwo i Wstydliwość jak "actimel" chroniące przed.... - jak to się robi w USA. By: poldek34 (7 komentarzy) 8 kwiecień, 2008 - 08:49