Świetne określenie Panie Marku: – “Okres mikrofali”, nie znałem go, a powinienem… Pana Małachowskiego kilka razy słyszałem jadąc samochodem, na ogół nie słucham radia w aucie, uważam to za zły nawyk. Sprawiał wrażenie sympatycznego, a nawet empatycznego.
Tak, czas ucieka, przybywa krzyżyków na karku, i na cmentarzu również. Ale przeciez kiedy żyjemy, śmierci nie ma…
Panie Marku!
Świetne określenie Panie Marku: – “Okres mikrofali”, nie znałem go, a powinienem… Pana Małachowskiego kilka razy słyszałem jadąc samochodem, na ogół nie słucham radia w aucie, uważam to za zły nawyk. Sprawiał wrażenie sympatycznego, a nawet empatycznego.
Tak, czas ucieka, przybywa krzyżyków na karku, i na cmentarzu również. Ale przeciez kiedy żyjemy, śmierci nie ma…
Pozdrawiam serdecznie Panie Marku…
Andrzej F. Kleina -- 12.04.2008 - 07:03