Niestety, nie da się tych zdań odwrócić. One mnie nie dotyczą, ponieważ ja nie jestem w stanie równać się z poziomem krytykanctwa, które uprawiasz. (tu ukłon należny następuje).
Mnie nie przeszkadza styl pisania innych blogerów i komentatorów. Mnie nawet nie przeszkadzają ich myśli i poglądy, mimo że z wieloma się nie zgadzam. Tym bardziej nie przeszkadzają mi tematy, które chcą poruszać i poruszają.
I wiesz co? Kocham wilki. Z wielu powodów. Między innymi dlatego, że każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju. Istniejąca w stadzie wilków hierarchia w niczym bowiem nie zakłóca rozwoju elitarnych cech osobniczych.
Natomiast, owce i barany nigdy mnie nie pociągały, a to dla ich egalitaryzmu.
W formie i treści.
Pozdrawiam wyjąc do Księżyca. On zrozumie… Adieu...
:)
Delilah
Niestety, nie da się tych zdań odwrócić. One mnie nie dotyczą, ponieważ ja nie jestem w stanie równać się z poziomem krytykanctwa, które uprawiasz. (tu ukłon należny następuje).
Mnie nie przeszkadza styl pisania innych blogerów i komentatorów. Mnie nawet nie przeszkadzają ich myśli i poglądy, mimo że z wieloma się nie zgadzam. Tym bardziej nie przeszkadzają mi tematy, które chcą poruszać i poruszają.
I wiesz co? Kocham wilki. Z wielu powodów. Między innymi dlatego, że każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju. Istniejąca w stadzie wilków hierarchia w niczym bowiem nie zakłóca rozwoju elitarnych cech osobniczych.
Natomiast, owce i barany nigdy mnie nie pociągały, a to dla ich egalitaryzmu.
W formie i treści.
Pozdrawiam wyjąc do Księżyca. On zrozumie…
Magia -- 17.04.2008 - 12:25Adieu...
:)