A przynajmniej nie to co napisałeś.
Bo tak naprawdę piszesz 2 teksty.
Jeden to ulewanie sie żółci na PO, tak odwrotność jak u RRK.
Druga, świadcząca o kompletnym niezrozumieniu tego co widzisz jest zawarta w tekście.
Wszak w firmie zewnętrznej można sobie kupić pełną elastyczność ekipy w myśl zasady “Pan karze sługa musi”. Czyżby sądzono, że pracownicy TVP nie na wszystko pójdą?
Właśnie tak Mały Jaś wyobraża sobie politykę, ciemna stronę księżyca albo historię Jedwabnego Szlaku.
Nic nie łączy
A przynajmniej nie to co napisałeś.
Bo tak naprawdę piszesz 2 teksty.
Jeden to ulewanie sie żółci na PO, tak odwrotność jak u RRK.
Druga, świadcząca o kompletnym niezrozumieniu tego co widzisz jest zawarta w tekście.
Wszak w firmie zewnętrznej można sobie kupić pełną elastyczność ekipy w myśl zasady “Pan karze sługa musi”. Czyżby sądzono, że pracownicy TVP nie na wszystko pójdą?
Właśnie tak Mały Jaś wyobraża sobie politykę, ciemna stronę księżyca albo historię Jedwabnego Szlaku.
Igła -- 05.05.2008 - 09:58