Bardzo dobrze opisałaś to, co trapi “zapiekłych staruszków”. I bardzo pięknie piszesz o młodzieży. I jej aspiracjach. Nie pomijając banalnych. Bo w dobrych czsach właśnie one są najważniejsze.
Gratulacje.
Renato
Bardzo dobrze opisałaś to, co trapi “zapiekłych staruszków”. I bardzo pięknie piszesz o młodzieży. I jej aspiracjach. Nie pomijając banalnych. Bo w dobrych czsach właśnie one są najważniejsze.
Gratulacje.
Stary -- 13.05.2008 - 09:05