zajrzałem do Twej notki, zdroworozsądkowa:)
Zaglądam tu, i widzę jej przeciwieństwo:)
A mój kumpel, gdy kupił sobie brytyjskie auto to też był oburzony, że nie może jezdzić tu lewostronnie, bo ten prawostronny ruch, nie dość że utrudnia mu parkowanie, to jeszcze brutalnie gwałci jego wolności.
Ale można też spierać się, który kraj jest bardziej ateistyczny; Szwecja czy Norwegia i jaki wpływ ma to na dni i godziny otwarcia sklepów:)
Grzesiu,
zajrzałem do Twej notki, zdroworozsądkowa:)
Zaglądam tu, i widzę jej przeciwieństwo:)
A mój kumpel, gdy kupił sobie brytyjskie auto to też był oburzony, że nie może jezdzić tu lewostronnie, bo ten prawostronny ruch, nie dość że utrudnia mu parkowanie, to jeszcze brutalnie gwałci jego wolności.
Ale można też spierać się, który kraj jest bardziej ateistyczny; Szwecja czy Norwegia i jaki wpływ ma to na dni i godziny otwarcia sklepów:)
pozdrawiam Cię i Majora też:)
yassa -- 16.05.2008 - 19:18