Od jakiej strony interesuje Pana ta edukacja? bo jak widzę te „tyż” albo nazwiska pisane małą literą, to jestem lekko zdumiony. Chyba że Pan też jest dyslektykiem.
Odnośnie rządu, to najlepiej, jeśli obywatel nie wie jaki jest rząd. Tylko nie, dlatego że nie ma się gdzie dowiedzieć, tylko z powodu braku zainteresowania. Rząd powinien tak działać, żeby obywatel nie czuł jego obecności.
Panie Grzesiu!
Od jakiej strony interesuje Pana ta edukacja? bo jak widzę te „tyż” albo nazwiska pisane małą literą, to jestem lekko zdumiony. Chyba że Pan też jest dyslektykiem.
Odnośnie rządu, to najlepiej, jeśli obywatel nie wie jaki jest rząd. Tylko nie, dlatego że nie ma się gdzie dowiedzieć, tylko z powodu braku zainteresowania. Rząd powinien tak działać, żeby obywatel nie czuł jego obecności.
A propagandy nie należy słuchać.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 16.05.2008 - 22:40