Wyobraź sobie, że opisałem mecz LZS SPOŁEM NEKLA z CZARNYMICZERNIEJEWO, który odbył się w roku 1977. Aż przykro zajmować tu miejsce czymś takim. Jak dojdę do opisów mojego własnego geniuszu piłkarskiego & trenerskiego to zamieszczę.
Grałem kiedyś jako bramkarz w szkolnym sparingu w drużynie “A” przeciwko drużynie “B” który to sparing zakończył się wynikiem 25:0. W rewanżu, stanąłem na bramce u tych nieco słabszych i zaplanowałem taktykę, która dała nam zwycięstwo 6:3.
To jest dopiero coś!
Nie mogie
Wyobraź sobie, że opisałem mecz LZS SPOŁEM NEKLA z CZARNYMI CZERNIEJEWO, który odbył się w roku 1977. Aż przykro zajmować tu miejsce czymś takim. Jak dojdę do opisów mojego własnego geniuszu piłkarskiego & trenerskiego to zamieszczę.
Jacek Jarecki -- 20.05.2008 - 19:25Grałem kiedyś jako bramkarz w szkolnym sparingu w drużynie “A” przeciwko drużynie “B” który to sparing zakończył się wynikiem 25:0. W rewanżu, stanąłem na bramce u tych nieco słabszych i zaplanowałem taktykę, która dała nam zwycięstwo 6:3.
To jest dopiero coś!