a mnie mimo wszystko dużo bardziej niż wampirzątka czy wampiry smieszą ci wszyscy terlikowscy, Ziemkiewicz czy nawet i Łukasz Warecha i setki innych publicystów i pseudopublicystów,blogerów i blagierów którzy z pogardą się o wampirzątkach wypowiadają, nie mając ani zasług ani szans na zasługi o odegranie roli w polskiej historii czy kulturze jak Wajda, szymborska, Michnik, Rulewski, Frasyniuk, Barbara Skarga itd.
Dlatego np. frament z Warzechy :
,, Nie dziwi mnie, że wśród sygnatariuszy znalazły się takie salonowe tuzy jak Helena Łuczywo, Andrzej Wajda, Wisława Szymborska czy Barbara Skarga”
gdy sobie porównam to co przeżyła ,,salonowa” Barbara Skarga a tym czego nie musiał przeżyć nonkonformistyczny Warzecha, nawet nie śmieszy, tylko żenuje.
Wolę wrzeszczących staruszków.
Zawsze lubiłem wampiry.
Hm,
a mnie mimo wszystko dużo bardziej niż wampirzątka czy wampiry smieszą ci wszyscy terlikowscy, Ziemkiewicz czy nawet i Łukasz Warecha i setki innych publicystów i pseudopublicystów,blogerów i blagierów którzy z pogardą się o wampirzątkach wypowiadają, nie mając ani zasług ani szans na zasługi o odegranie roli w polskiej historii czy kulturze jak Wajda, szymborska, Michnik, Rulewski, Frasyniuk, Barbara Skarga itd.
Dlatego np. frament z Warzechy :
,, Nie dziwi mnie, że wśród sygnatariuszy znalazły się takie salonowe tuzy jak Helena Łuczywo, Andrzej Wajda, Wisława Szymborska czy Barbara Skarga”
gdy sobie porównam to co przeżyła ,,salonowa” Barbara Skarga a tym czego nie musiał przeżyć nonkonformistyczny Warzecha, nawet nie śmieszy, tylko żenuje.
Wolę wrzeszczących staruszków.
Zawsze lubiłem wampiry.
pzdr
grześ -- 21.05.2008 - 16:35