Ja dojechałem do końca dyskusji i zamiast okna komentarzy znalazłem polecenie zalogowania się, pomimo że przed chwilą to czyniłem. Dopiero gdy nacisnąłem zielone i podkreślone słowo „link” to otworzyło się okno komentarza.
Wyraźnie coś się porąbało w oprogramowaniu tekstowiska.
Panie Zenku!
Ja dojechałem do końca dyskusji i zamiast okna komentarzy znalazłem polecenie zalogowania się, pomimo że przed chwilą to czyniłem. Dopiero gdy nacisnąłem zielone i podkreślone słowo „link” to otworzyło się okno komentarza.
Wyraźnie coś się porąbało w oprogramowaniu tekstowiska.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 24.05.2008 - 19:32