My to sobie non-stop w wirtualnego ping-ponga gramy. Indywidualnie i grupowo. Nawet turnieje organizujemy. Wimbledon przy nich się chowa.
Fantastyczna sprawa, mówię Ci:)
Mam nadzieję, ze szybko się o tym przekonasz.
>Zielona
My to sobie non-stop w wirtualnego ping-ponga gramy. Indywidualnie i grupowo.
Nawet turnieje organizujemy. Wimbledon przy nich się chowa.
Fantastyczna sprawa, mówię Ci:)
Mam nadzieję, ze szybko się o tym przekonasz.
Delilah -- 26.05.2008 - 17:18