Że jak lubię Budkę, tak nie znoszę “Jolki”, tak samo jak nie mogę znieść “Autobiografii” Perfektu. Dwie piosenki, przy których wychodzę z pokoju i trzaskam drzwiami… Sama nie wiem, czemu…
Ale “Noc KOmety” jest świetna, oczywiście kojarzy mi się zawsze z Muminkami.
I w ogóle wolę stare kawałki od tych nowszych, czyli od “Takiego tanga” patrząc wstecz.
Jak już żeście zboczyli z tematu, to ja też sobie pogadam, a co :)
A ja wam powiem
Że jak lubię Budkę, tak nie znoszę “Jolki”, tak samo jak nie mogę znieść “Autobiografii” Perfektu. Dwie piosenki, przy których wychodzę z pokoju i trzaskam drzwiami… Sama nie wiem, czemu…
Mida -- 31.05.2008 - 23:08Ale “Noc KOmety” jest świetna, oczywiście kojarzy mi się zawsze z Muminkami.
I w ogóle wolę stare kawałki od tych nowszych, czyli od “Takiego tanga” patrząc wstecz.
Jak już żeście zboczyli z tematu, to ja też sobie pogadam, a co :)