Nigdy nie przepadałem za przedstawicielami “ludu pracującego miast i wsi”. Zawsze uważałem ich za bolszewię. Niezależnie od tego jak się ponazywali. Za PiSem na przykład też się źle ukryli. A SLD się ostatnio zrobiło głośne. Wystawiło kuper to się i kopie. Potem hydra skądinąd wyhynie i tam trzeba będzie zacząć.
Grześ
Nigdy nie przepadałem za przedstawicielami “ludu pracującego miast i wsi”. Zawsze uważałem ich za bolszewię. Niezależnie od tego jak się ponazywali. Za PiSem na przykład też się źle ukryli. A SLD się ostatnio zrobiło głośne. Wystawiło kuper to się i kopie. Potem hydra skądinąd wyhynie i tam trzeba będzie zacząć.
Eh, los.
Stary -- 03.06.2008 - 09:02