Nigdy nie maiłem bokserki “Szmaty” ale miałem jamniczkę, tyle że wiele lat po PKZ-tach. W wielkiej sali to jakiś czas pracowałem w czasach, gdy wrocławskie PKZ-ty gościły kątem na piętrze w Muzeum Architektury.
Zawsze miałem pamięć wzrokową, z tą do nazwisk, imion i numerów było gorzej…
Znalazłem jedyne zdjęcie zbiorowe z tamtych czasów – czy znajdzie Pan na nim Wiśkę? Bo mnie tam można znaleźć...
:)
Pracownia projektowa PKZ Wrocław 1984 rok
Panie Jurku!
Nigdy nie maiłem bokserki “Szmaty” ale miałem jamniczkę, tyle że wiele lat po PKZ-tach. W wielkiej sali to jakiś czas pracowałem w czasach, gdy wrocławskie PKZ-ty gościły kątem na piętrze w Muzeum Architektury.

jotesz -- 08.06.2008 - 13:23Zawsze miałem pamięć wzrokową, z tą do nazwisk, imion i numerów było gorzej…
Znalazłem jedyne zdjęcie zbiorowe z tamtych czasów – czy znajdzie Pan na nim Wiśkę? Bo mnie tam można znaleźć...
:)
Pracownia projektowa PKZ Wrocław 1984 rok