ciesze się w takim razie.
Mieszkam w Warszawie od urodzenia, ale nigdy nie umiałam jej tak naprawdę kochac. Dopiero się uczę. Myślę, że aby ją docenić, trzeba poznawać właśnie takie zapomniane miejsca… Te cmentarze ewangelickie też były wyjątkowe… I trochę zwolnić to szalone tempo codziennego życia.
Pozdrawiam.
Gretchen,
ciesze się w takim razie.
Mida -- 11.06.2008 - 16:16Mieszkam w Warszawie od urodzenia, ale nigdy nie umiałam jej tak naprawdę kochac. Dopiero się uczę. Myślę, że aby ją docenić, trzeba poznawać właśnie takie zapomniane miejsca… Te cmentarze ewangelickie też były wyjątkowe… I trochę zwolnić to szalone tempo codziennego życia.
Pozdrawiam.