To byl zwykly, chamski druk. I kazdy sędzia piłkarski od biegających po boiskach okręgówki poczynając wam to powie. Powtarzany wolny i karny w 92 minucie z niczego. Takich karnych po prostu nie ma.
To nie pierwszy raz – i kazdy Wloch albo Hiszpan zaczepiony o mistrzostwa w pilce kopanej w Korei i Japonii to wie – wspominajac “cuda” drukowane przez sędziów na rzecz gospodarzy.
Mozna tez sobie poogladac lige mistrzow i zobaczyc jak sedziowie umiejetnie promuja pilkarskich gigantow kosztem walecznych aspirantow ze slabszych klubow…
bo to biznes jest
Więc nie przesadzajmy z tym biciem sie w piersi.
co nie zmienia faktu ze polska bramka padla z dyskusyjnej sytuacji (zreszta jak 50% bramek na tych mistrzostwach), ze przez pierwsze 25 minut gralismy najgorszy futbol na imprezie i gdyby Austryjacy mieli chocby jednego pilkarza zdolnego trafic w bramke to wygrywali by 3:0
ale nie mieli, wiec sedzia musial im remis wydrukowac…
Szanwoni Panowie
To byl zwykly, chamski druk. I kazdy sędzia piłkarski od biegających po boiskach okręgówki poczynając wam to powie. Powtarzany wolny i karny w 92 minucie z niczego. Takich karnych po prostu nie ma.
To nie pierwszy raz – i kazdy Wloch albo Hiszpan zaczepiony o mistrzostwa w pilce kopanej w Korei i Japonii to wie – wspominajac “cuda” drukowane przez sędziów na rzecz gospodarzy.
Mozna tez sobie poogladac lige mistrzow i zobaczyc jak sedziowie umiejetnie promuja pilkarskich gigantow kosztem walecznych aspirantow ze slabszych klubow…
bo to biznes jest
Więc nie przesadzajmy z tym biciem sie w piersi.
co nie zmienia faktu ze polska bramka padla z dyskusyjnej sytuacji (zreszta jak 50% bramek na tych mistrzostwach), ze przez pierwsze 25 minut gralismy najgorszy futbol na imprezie i gdyby Austryjacy mieli chocby jednego pilkarza zdolnego trafic w bramke to wygrywali by 3:0
ale nie mieli, wiec sedzia musial im remis wydrukowac…
xipetotec -- 13.06.2008 - 14:48