a skąd wytrzasnęłaś to cudo: “nic mnie to wszystko nie obchodzi, jest mi wszystko jedno…”? Zupełnie jak królik z kapelusza, jakbyś nie czytała co wcześniej napisałem.
Po pierwsze, mnie obchodzi sedno sprawy. Bicie piany pod dyktando medialnych i politycznych sitw absolutnie nie.
Po drugie, nawet tacy, co mówią, że ich to nie obchodzi, mówią w gruncie rzeczy zupełnie co innego, a mianowicie mówią, że polityka i interes narodowy jak najbardziej ich obchodzi, natomiast w tzw. dupie mają politycznych cwaniaków. I ja to popieram. Bo nie wybieram się zostać idiotą pożytecznym, dla nikogo.
Delilah
a skąd wytrzasnęłaś to cudo: “nic mnie to wszystko nie obchodzi, jest mi wszystko jedno…”? Zupełnie jak królik z kapelusza, jakbyś nie czytała co wcześniej napisałem.
Po pierwsze, mnie obchodzi sedno sprawy. Bicie piany pod dyktando medialnych i politycznych sitw absolutnie nie.
Po drugie, nawet tacy, co mówią, że ich to nie obchodzi, mówią w gruncie rzeczy zupełnie co innego, a mianowicie mówią, że polityka i interes narodowy jak najbardziej ich obchodzi, natomiast w tzw. dupie mają politycznych cwaniaków. I ja to popieram. Bo nie wybieram się zostać idiotą pożytecznym, dla nikogo.
s e r g i u s z -- 24.06.2008 - 18:08