O ile historykom można zarzucać oparcie się w pracy wyłącznie na jednym źródle, to zupełnie niewybaczalne jest przekonanie historyka, że na podstawie jednego źródła można wypracować sobie światopogląd – a to niestety przydarzyło się panu Centkiewiczowi. Przynajmniej tak zrozumiełem jego wypowiedź w wywiadzie telewizyjnym (“Dzieje Polski po 80 roku trzeba pisać od nowa”).
Myślę, że tu chodzi nie o ubecką wizję dziejów, ale o niefortunne przywiązanie pewnych ludzi do teorii spiskowych. Moim zdaniem wynika to ze stłumiaonego kopleksu niższości, z jakiegoś pierwotnego niedowartościowania. Osoby nim dotknięte czują się ważniejsze, mądrzejsze, bardziej wtajemniczone, kiedy obudują się teorią spiskową. Mogą wtedy podnieść swą samoocenę, gdyż kiedy inni poddają się (w ich przekonaniu) ułudzie, oni dobrze wiedzą o co we wszystkim naprawdę chodzi. Proszę zauważyć, jak często wśród zwolenników teorii spiskowych pojawia się słynna fraza “wiem, ale nie powiem” i jak łatwo przychodzi im ocena każdego wydarzenia jako elementu spisku…
@KL
Panie Krzysztofie,
O ile historykom można zarzucać oparcie się w pracy wyłącznie na jednym źródle, to zupełnie niewybaczalne jest przekonanie historyka, że na podstawie jednego źródła można wypracować sobie światopogląd – a to niestety przydarzyło się panu Centkiewiczowi. Przynajmniej tak zrozumiełem jego wypowiedź w wywiadzie telewizyjnym (“Dzieje Polski po 80 roku trzeba pisać od nowa”).
Myślę, że tu chodzi nie o ubecką wizję dziejów, ale o niefortunne przywiązanie pewnych ludzi do teorii spiskowych. Moim zdaniem wynika to ze stłumiaonego kopleksu niższości, z jakiegoś pierwotnego niedowartościowania. Osoby nim dotknięte czują się ważniejsze, mądrzejsze, bardziej wtajemniczone, kiedy obudują się teorią spiskową. Mogą wtedy podnieść swą samoocenę, gdyż kiedy inni poddają się (w ich przekonaniu) ułudzie, oni dobrze wiedzą o co we wszystkim naprawdę chodzi. Proszę zauważyć, jak często wśród zwolenników teorii spiskowych pojawia się słynna fraza “wiem, ale nie powiem” i jak łatwo przychodzi im ocena każdego wydarzenia jako elementu spisku…
Zbigniew P. Szczęsny -- 25.06.2008 - 08:22