dziękuję za komentarz. Jestem pewien, że wiele można by poprawić, ale tak na prawdę nie pisałem twórczości (aluzyjnej czy nie) przez jakieś 3 lata. Więc z pewnością straciłem wprawę. W dodatku cierpię na chorobę każdgo grafomana. Tzn. po trzech dniach nienawidzę każdego napisanego przez siebie słowa. Póki co mam więc taką koncepcję, że jak coś wypłodzę na tej emigracji, będę to tu wrzucał, osładzając czytelnikom lekturę jakimś kawąłkiem muzyki na końcu. o ale to tylo, jeśli się coś literackopodobnego urodzi. Oprócz tego będą normalne tekścki polityczne.
Ciesze sie, że się spodobało.
A co do muzyki, to to wykonanie ma w sobie tyle smaku… Ech, szkoda, że malo jest zespołów równie oryginalnych jak CAKE. I to oryginalnych w sposób bezpretensjonalny :)
Panie yayco
dziękuję za komentarz. Jestem pewien, że wiele można by poprawić, ale tak na prawdę nie pisałem twórczości (aluzyjnej czy nie) przez jakieś 3 lata. Więc z pewnością straciłem wprawę. W dodatku cierpię na chorobę każdgo grafomana. Tzn. po trzech dniach nienawidzę każdego napisanego przez siebie słowa. Póki co mam więc taką koncepcję, że jak coś wypłodzę na tej emigracji, będę to tu wrzucał, osładzając czytelnikom lekturę jakimś kawąłkiem muzyki na końcu. o ale to tylo, jeśli się coś literackopodobnego urodzi. Oprócz tego będą normalne tekścki polityczne.
Ciesze sie, że się spodobało.
A co do muzyki, to to wykonanie ma w sobie tyle smaku… Ech, szkoda, że malo jest zespołów równie oryginalnych jak CAKE. I to oryginalnych w sposób bezpretensjonalny :)
mindrunner -- 02.07.2008 - 21:58