I bardzo dobrze,

I bardzo dobrze,

że macie się czym przejmować, chłopaki…

Co tam, jakaś tarcza, co tam traktat. Najważniejsza jest dusza Piechniczka, osobowość Strejlaua i charyzmatyczność Laty.

Tak trzymać, a Listkiewicz się na pewno utrzyma. W objęciach Fotygi.


Listkiewicz, zostań! By: MacSieniel (10 komentarzy) 6 lipiec, 2008 - 20:52