Jak odwiedzi mnie rodzina to pewnie powłóczymy się po Szkocji, to może nawet jakieś zdjęcia będą. Ale na co dzień to ja mam do czynienia z tymi „urokami”, o których piszę.
Pozdrawiam
Panie Dymitrze!
Jak odwiedzi mnie rodzina to pewnie powłóczymy się po Szkocji, to może nawet jakieś zdjęcia będą. Ale na co dzień to ja mam do czynienia z tymi „urokami”, o których piszę.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 12.07.2008 - 22:55