chyba ma pan racje – to rzeczywiście raczej niemożliwe. Choć nadzieje na zmianę sytuacji zawsze mieć trzeba :-)
pozdrowienia
>Lorenzo
chyba ma pan racje – to rzeczywiście raczej niemożliwe.
Choć nadzieje na zmianę sytuacji zawsze mieć trzeba :-)
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 24.07.2008 - 15:44