jak sobie czytam np. teksty (tu przyklad dowolnej Konfederatki lub Konfederaty), ale uczciwszy Peceta, to polecaną wersję polską musial tlumaczyc jakis nieźle upity automat (za dawnych czasów do konserwacji komputerów uźywano czystego spirytusu, więc moźe to dlatego).
Poza tym, skoro niemal wszystkie (poza bodaj Wykopem) podane adresy są anglojęzyczne, jaki jest sens dawania tam odnośników do tekstów w języku polskim. A jeśli będą tlumaczone przez ten sam automat, to… lepiej zmilczę.
Ja moge mieć poczucie humoru, Panie Sergiuszu,
jak sobie czytam np. teksty (tu przyklad dowolnej Konfederatki lub Konfederaty), ale uczciwszy Peceta, to polecaną wersję polską musial tlumaczyc jakis nieźle upity automat (za dawnych czasów do konserwacji komputerów uźywano czystego spirytusu, więc moźe to dlatego).
Poza tym, skoro niemal wszystkie (poza bodaj Wykopem) podane adresy są anglojęzyczne, jaki jest sens dawania tam odnośników do tekstów w języku polskim. A jeśli będą tlumaczone przez ten sam automat, to… lepiej zmilczę.
Pozdrawiam nadal nic nie rozumiejąc
Lorenzo -- 28.07.2008 - 21:31