Mam wrażenie, że się mylisz.
Z tę agresją idącą z zachodu.
Gdzieś coś czytałem jak przed wojną załatwiali porachunki.
Kibice.
A wtedy w Anglii, stadiony pełne, czekając na mecz, śpiewały protestancki psalmy.
Alleluja.
A ja, za pełnego PRLu, wziąłem udział w największej napierdalance, jaka miała miejsce w Polsce.
Było, podobno, 26 zabitych i kilkuset rannych.
I interweniowało 2 tys ciężkozbrojnego ZOMO.
Dymienie w stanie wojennym po tym wydawało mi się potem zabawą.
Dla sztudentów.
Panie Lorenzo
Mam wrażenie, że się mylisz.
Z tę agresją idącą z zachodu.
Gdzieś coś czytałem jak przed wojną załatwiali porachunki.
Kibice.
A wtedy w Anglii, stadiony pełne, czekając na mecz, śpiewały protestancki psalmy.
Alleluja.
A ja, za pełnego PRLu, wziąłem udział w największej napierdalance, jaka miała miejsce w Polsce.
Było, podobno, 26 zabitych i kilkuset rannych.
I interweniowało 2 tys ciężkozbrojnego ZOMO.
Dymienie w stanie wojennym po tym wydawało mi się potem zabawą.
Igła -- 29.07.2008 - 16:27Dla sztudentów.