Dla Chin, wygranie po raz pierwszy w historii klasyfikacji medalowej, ma priorytetowe znaczenie. Jeszcze przed olimpiada wskazywali to jako swój cel.
Przypomina to troche sytuacje z dawnym NRD – takie propagandowe sukcesy sa dla totalitarnych krajow niezwykle istotne. Zwłaszcza jeśli chodzi o politykę wewnętrzną.
Trzeba by sprawdzić, czy USA w podobny sposób liczyły medale także na ostatniej olimpiadzie, czy tez do korzystnego dla siebie sposobu liczenia medali zabrali sie dopiero teraz.
Fakt
Dla Chin, wygranie po raz pierwszy w historii klasyfikacji medalowej, ma priorytetowe znaczenie. Jeszcze przed olimpiada wskazywali to jako swój cel.
Przypomina to troche sytuacje z dawnym NRD – takie propagandowe sukcesy sa dla totalitarnych krajow niezwykle istotne. Zwłaszcza jeśli chodzi o politykę wewnętrzną.
Trzeba by sprawdzić, czy USA w podobny sposób liczyły medale także na ostatniej olimpiadzie, czy tez do korzystnego dla siebie sposobu liczenia medali zabrali sie dopiero teraz.
Griszeq -- 22.08.2008 - 09:08