nie oglądałem, no cóż ignorancja ma wielką jest:)
Ale w ogóle filmowy ekspresjonizm w Niemczech- świetne rzeczy powstawały, ,,Gabinet doktora Caligari”, który lubię całkiem, no i w ogóle są opinie, że te kilka lat i kilu reżyserów wpłynęło niesamowicie na historię kina jak żaden inny prąd.
A sami ekspresjoniści z kolei inspirowali się romantyzmem niemieckim choćby.
Ciekawe czasy, trza jeszcze kiedyś ppoczytać mi o tym.
Niestety
nie oglądałem, no cóż ignorancja ma wielką jest:)
Ale w ogóle filmowy ekspresjonizm w Niemczech- świetne rzeczy powstawały, ,,Gabinet doktora Caligari”, który lubię całkiem, no i w ogóle są opinie, że te kilka lat i kilu reżyserów wpłynęło niesamowicie na historię kina jak żaden inny prąd.
A sami ekspresjoniści z kolei inspirowali się romantyzmem niemieckim choćby.
Ciekawe czasy, trza jeszcze kiedyś ppoczytać mi o tym.
pzdr
grześ -- 30.08.2008 - 09:40