“ileż można te wytarte slogany” – tyle musiałem od W.B. słuchać, żem jest element taki owaki (bo nie jestem za PO), że po prostu teraz odreagowuję
“A Basrtoszewski przesadza oczywiście gadając o bolszewizacji, choć” – czyli nie ma racji, choć ją ma, byle PiSowi dowalić.To dopiero jest nudne. Ludzie, co wy zrobicie jak PiS zniknie? I mów co chcesz, ale porównywanie do bolszewii i nazistów to jest ordynarne nadużycie (albo słaby kontakt z realem)
“A i czy jeżeli chamscy sa powstańcy czy stoczniowcy, toz tej racji chamstwo się zmniejsz czy znika?” – nie zmniejsza, nie znika – tylko jeśli Bartoszewski może mówić (m.in. na innych powstańców) w sposób obelżywy, to oni mają prawo buczeć. Naprawdę, to nie jest tak że wszystko co złe sprowadza się do mantry przeciwko SamoDobro.
@grześ
“ileż można te wytarte slogany” – tyle musiałem od W.B. słuchać, żem jest element taki owaki (bo nie jestem za PO), że po prostu teraz odreagowuję
“A Basrtoszewski przesadza oczywiście gadając o bolszewizacji, choć” – czyli nie ma racji, choć ją ma, byle PiSowi dowalić.To dopiero jest nudne. Ludzie, co wy zrobicie jak PiS zniknie? I mów co chcesz, ale porównywanie do bolszewii i nazistów to jest ordynarne nadużycie (albo słaby kontakt z realem)
“A i czy jeżeli chamscy sa powstańcy czy stoczniowcy, toz tej racji chamstwo się zmniejsz czy znika?” – nie zmniejsza, nie znika – tylko jeśli Bartoszewski może mówić (m.in. na innych powstańców) w sposób obelżywy, to oni mają prawo buczeć. Naprawdę, to nie jest tak że wszystko co złe sprowadza się do mantry przeciwko SamoDobro.
“trochę konsekwencji proszę.” – ha! przyganiał kocioł garnkowi :)
pozdro
Banan -- 02.09.2008 - 14:45