Wszystko niby ok. z tym poszerzeniem menu; i tak każdy będzie zamawial to, co mu smakuje.
Tylko pisze Pan:
Bez aspiracji reprezentowania całego środowiska.
Skoro cala konferencja miala charakter polityczny (co pokreślil bodaj dwa lub trzy dni temu jeden z przedstawicieli PiS-u) i byla tylko dla takich gości, których ta partia uznala za slusznych, to dlaczego w tytule (i chyba zalożeniu) miala dotyczyć calychWZZ i w calym wymiarze ich funkcjonowania? Czyli jednak określone aspiracje byly?
Poza tym, Drogi Panie Yasso, nie bądżmy dziećmi i nie udawajmy, że nie jest to próba pisania historii pod innym, ale też szczególnie wybranym kątem. Zawlaszczanie historii przez jedną tylko opcję jest zawsze karygodne, bez względu na to, która opcja to robi.
Jest to szczególnie niedobre teraz, gdy żyją jeszcze setki uczestników tego ruchu, ktorzy zaczynaja się zapewne zastanawiać, w czym tak naprawdę brali udzial i kto nimi wtedy manipulowal.
Bo jeśli przyjąć zalożenie, że dwie opcje polityczne mają calkiem różnym ogląd tamtejszej rzeczyiwstości, to któraś z nich manipulowala swoimi zwolennikami.
Szanowny Panie Yasso
Wszystko niby ok. z tym poszerzeniem menu; i tak każdy będzie zamawial to, co mu smakuje.
Tylko pisze Pan:
Bez aspiracji reprezentowania całego środowiska.
Skoro cala konferencja miala charakter polityczny (co pokreślil bodaj dwa lub trzy dni temu jeden z przedstawicieli PiS-u) i byla tylko dla takich gości, których ta partia uznala za slusznych, to dlaczego w tytule (i chyba zalożeniu) miala dotyczyć calych WZZ i w calym wymiarze ich funkcjonowania? Czyli jednak określone aspiracje byly?
Poza tym, Drogi Panie Yasso, nie bądżmy dziećmi i nie udawajmy, że nie jest to próba pisania historii pod innym, ale też szczególnie wybranym kątem. Zawlaszczanie historii przez jedną tylko opcję jest zawsze karygodne, bez względu na to, która opcja to robi.
Jest to szczególnie niedobre teraz, gdy żyją jeszcze setki uczestników tego ruchu, ktorzy zaczynaja się zapewne zastanawiać, w czym tak naprawdę brali udzial i kto nimi wtedy manipulowal.
Bo jeśli przyjąć zalożenie, że dwie opcje polityczne mają calkiem różnym ogląd tamtejszej rzeczyiwstości, to któraś z nich manipulowala swoimi zwolennikami.
Wtedy albo teraz. Albo i wtedy i teraz.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 07.09.2008 - 21:43