że nauczyciele mają prawie 3-tygodniowe wakacjer, jak to przejdzie.
BO np. 1 stycznia wypadnie w środę a 6 w poniedziałek, i nawet jak czwartek, piątek będzie się szło do szokoły albo będzie się odrabiać, to dzieciaków mnóstwo nie będzie się pojawiać.
I mądrość ludowa znowu orzeknie, że nieroby se 3 tygodnie wakacji jeszcze w zimie zrobili.
Chamstwo, co?
:)
P.S. A ile jęczenia będzie
że nauczyciele mają prawie 3-tygodniowe wakacjer, jak to przejdzie.
BO np. 1 stycznia wypadnie w środę a 6 w poniedziałek, i nawet jak czwartek, piątek będzie się szło do szokoły albo będzie się odrabiać, to dzieciaków mnóstwo nie będzie się pojawiać.
I mądrość ludowa znowu orzeknie, że nieroby se 3 tygodnie wakacji jeszcze w zimie zrobili.
Chamstwo, co?
:)
pzdr
grześ -- 22.09.2008 - 08:01