to ja do niedzieli słuchałem zaprzyjaźnionego rodzeństwa z Hameryki, dlaczego oni będą głosować na Obamę a nie na starego. Osuszyliśma pod te wywody flachę koniaku, zagryzanego chlebkiem własnego wypieku, do którego moja Naj sypie ostatnio obficie migdały!
W sobotę, Panie Yayco...
to ja do niedzieli słuchałem zaprzyjaźnionego rodzeństwa z Hameryki, dlaczego oni będą głosować na Obamę a nie na starego. Osuszyliśma pod te wywody flachę koniaku, zagryzanego chlebkiem własnego wypieku, do którego moja Naj sypie ostatnio obficie migdały!
A co Pana, Panie Yayco, ominęło właściwie???
jotesz -- 29.09.2008 - 14:30:)