Hm, przeczytałem,

Hm, przeczytałem,

tak, kilka spraw:

“Tomek z zaciekawieniem podnosi przedmiot i patrzy na niego pod słońce. Okazuje się, że to stary, drewniany różaniec; wybrakowany i zmurszały.”

Skąd się wziął tu jakiś Tomek?
Chyba Sławek?
Albo coś nie rozumiem.

No i z jakiego własciwie powodu spalono tę plebanię?
W ogóle może mi brakuje wiedzy historycznej, ale coś jakoś niektóre fragmenty chaotyczne mi się wydają, znaczy nie do końca rozumiem.

Ale się podoba.

pzdr


Projekt. "Starociarze" (6/10) By: maddog (7 komentarzy) 30 wrzesień, 2008 - 13:33