ja tłumaczę dzieciom, że zadania domowe są dobrowolne. Zresztą nie od ilości zadanych prac rośnie poziom wyedukowania, ale od ilości prac wykonanych.
max
ja tłumaczę dzieciom, że zadania domowe są dobrowolne. Zresztą nie od ilości zadanych prac rośnie poziom wyedukowania, ale od ilości prac wykonanych.
sajonara -- 03.10.2008 - 09:46