Tak nikt nam nie dał grarancji na szczęscie w pakiecie i trudno sie czasami pogodzić z tą szarą codziennością.Sami musimy codziennie “walczyć”,dokonywać różnorakich wyborów,nieustannie zastanawiać sie co będzie lepsze a co gorsze dla NAS...no własnie najpierw jesteśmy my a potem cała reszta…czy tak to powinno być?czy moze czasem warto spojrzeć na wszystko trochę inaczej nie tylko przez pryzmat własnego JA. Polacy są narodem wiecznie niezadowolonym,narzekającym,i dążącym do zaspokajania tylko własnych potrzeb (choć są co prawda pewne wyjątki)ale gdyby czasami zmienił sie punkt widzenia to na pewno ta codzienność byłaby trochę lepsza:) pzdrawiam
re: Liść z kolonowego drzewa
Tak nikt nam nie dał grarancji na szczęscie w pakiecie i trudno sie czasami pogodzić z tą szarą codziennością.Sami musimy codziennie “walczyć”,dokonywać różnorakich wyborów,nieustannie zastanawiać sie co będzie lepsze a co gorsze dla NAS...no własnie najpierw jesteśmy my a potem cała reszta…czy tak to powinno być?czy moze czasem warto spojrzeć na wszystko trochę inaczej nie tylko przez pryzmat własnego JA. Polacy są narodem wiecznie niezadowolonym,narzekającym,i dążącym do zaspokajania tylko własnych potrzeb (choć są co prawda pewne wyjątki)ale gdyby czasami zmienił sie punkt widzenia to na pewno ta codzienność byłaby trochę lepsza:) pzdrawiam
katkuz -- 03.10.2008 - 13:23