pracy opowiadała mi babcia. Kilkunastoletnia dziewczyna po technikum została rzucona kilkaset kilometrów od domu, sama w nieznane. Za nią przyjachała reszta rodziny, tzn rodzice i siostra. I w ten sposób odgórny nakaz przemeblował zycie kilku osób, które musiały/chciały zaczynać wszystko na nowo.
O nakazie
pracy opowiadała mi babcia. Kilkunastoletnia dziewczyna po technikum została rzucona kilkaset kilometrów od domu, sama w nieznane. Za nią przyjachała reszta rodziny, tzn rodzice i siostra. I w ten sposób odgórny nakaz przemeblował zycie kilku osób, które musiały/chciały zaczynać wszystko na nowo.
AnnPol -- 06.10.2008 - 11:39