“My jednak nawet kandydatury oceniamy bardziej profesjonalnie od Sztokholmskiej Akademii, mimo iż na fizyce, chemii, literaturze znamy się nie wszyscy, a przynajmniej nie wszyscy mam doktoraty. “
Tylko że bym uzpełnił, my znamy się na wszystkim, w samym salonie 24 od takiego Grassa ekspertów jest kilkudziesięciu, jak tam jeszcze pisałem, to miałem okazję się przekonać:)
Wprawdzie większośc tych ekspertów pewnie żadnej jego książki nie przeczytała, ale w związku ze sprawa przynależności jego do SS swa ocenę i na twórczość rozciągnęła.
Tu jak dla mnie jest sedno
“My jednak nawet kandydatury oceniamy bardziej profesjonalnie od Sztokholmskiej Akademii, mimo iż na fizyce, chemii, literaturze znamy się nie wszyscy, a przynajmniej nie wszyscy mam doktoraty. “
Tylko że bym uzpełnił, my znamy się na wszystkim, w samym salonie 24 od takiego Grassa ekspertów jest kilkudziesięciu, jak tam jeszcze pisałem, to miałem okazję się przekonać:)
Wprawdzie większośc tych ekspertów pewnie żadnej jego książki nie przeczytała, ale w związku ze sprawa przynależności jego do SS swa ocenę i na twórczość rozciągnęła.
Podobnei z Wolszczanem jest.
pzdr
grześ -- 07.10.2008 - 22:59