Bardzo przykry przykład kradzieży intelektualnej, a nie pracy historyka. Nie mnie porównywać książkę z tekstem z gazety, ale rozumiem, że “Polska” nie dokonała żadnego odkrycia nowych faktów. Nie podając na jakich źródłach opiera się autor tekstu w gazecie nie tylko on, ale i wydawca, w moich oczach postąpił niegodnie.
Historyk Leszek Pietrzak?
Bardzo przykry przykład kradzieży intelektualnej, a nie pracy historyka. Nie mnie porównywać książkę z tekstem z gazety, ale rozumiem, że “Polska” nie dokonała żadnego odkrycia nowych faktów. Nie podając na jakich źródłach opiera się autor tekstu w gazecie nie tylko on, ale i wydawca, w moich oczach postąpił niegodnie.
leszek.sopot -- 19.10.2008 - 10:48